Czas na kolejne sparingowe granie

Czas na kolejne sparingowe granie

Po swoim pierwszym zwycięstwie w sparingowych potyczkach tej zimy, nasi seniorzy będą chcieli kontynuować dobrą dyspozycję w swoim kolejnym testowym meczu podczas zimowych przygotowań przed rundą wiosenną. Podopieczni Sebastiana Klimka w niedzielę na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Ustroniu sprawdzą się z rywalem występującym w ZINA Klasie Okręgowej Grupy 6 Borami Pietrzykowice.

Mecz sparingowy
niedziela, 28 luty 2021r., godz. 17:00
Ustroń
Pionier Pisarzowice - Bory Pietrzykowice

Bory Pietrzykowice, to kolejny rywal naszych seniorów podczas sparingowych batalii w ramach zimowych przygotowań, a drużyna ta podobnie jak Pionier na co dzień rywalizuje na piątoligowych boiskach. Podopieczni Sebastiana Gruszfelda teoretycznie rundę jesienną w rozgrywkach ZINA Klasy Okręgowej Grupy 6 mogą uznać za udaną, gdyż w Podgrupie B zajęli dobre 5. miejsce, lecz z drugiej strony o awans do najlepszej czwórki, co było cichym celem trenera jak i samych zawodników, zabrakło im zaledwie dwóch punktów. Oznacza, to zatem, że wiosnę Bory spędzą w Grupie Spadkowej i będą zaciekle walczyć o uniknięcie spadku z "Okręgówki", a na ten moment zajmują w niej dość wysokie 2. miejsce, mając rozegranych o dwa mecze mniej od niektórych zespołów. Największą bolączką ekipy z Pietrzykowic w pierwszej części sezonu była bez wątpienia gra ofensywna, stąd też w klubie tym rozglądają się za skutecznym napastnikiem i obecnie testowanych jest dwóch takich kandydatów. Na półmetku zmagań pod względem strzeleckim wyróżnił się jedynie Michał Motyka, który z 8 trafieniami na koncie był najlepszym strzelcem zespołu. Najbliższy rywal naszych seniorów ma już za sobą rozegrane dwa mecze kontrolne, w których wysoko ograł Rekord Bielsko-Biała U-17 5:0 oraz minimalnie przegrał z a-klasowym GLKS-em Wilkowice 0:1.

Podopieczni Sebastiana Klimka po ostatnim weekendzie znajdują się w zdecydowanie lepszych nastrojach, wszak w niedzielę odnieśli pierwsze sparingowe zwycięstwo tej zimy pokonują na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Tychach wicelidera tyskiej A-klasy OKS JUWe Jaroszowice 4:3. Nie tylko ze względu na wynik powiało optymizmem z obozu naszych seniorów, ale również, a może i przede wszystkim ze względu na dyspozycję zawodników we wspomnianym spotkaniu. Mimo, że rywale zaprezentowali się bardzo dobrze pod kątem fizycznym, to nasi seniorzy w żadnym stopniu im nie ustępowali, a odwrócenie wyniku w drugiej połowie ma swoją wymowę. Na pewno cieszy fakt strzelenia aż czterech bramek, ale zaznaczyć należy, że kolejnych sytuacji i to 100% również nie brakowało i mimo faktu ich niewykorzystania należy docenić, że te ofensywne szanse pojawiają w coraz większej ilości.


do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości