Hokej na koniec

Hokej na koniec

Aż czternaście bramek padło w ostatnim spotkaniu sparingowym naszych seniorów podczas zimowego okresu przygotowawczego przed startem rundy wiosennej. Na bocznym boisku w Pisarzowicach podopieczni Zbigniewa Wydry zremisowali 7:7 z rywalem z oświęcimskiej A-klasy Strumieniem Polanką Wielką.

Ostatni sprawdzian naszych seniorów przed wznowieniem rozgrywek ligowych mimo nie najlepszej pogody odbył się na bocznym boisku w Pisarzowicach. Padający deszcz, porywisty wiatr a do tego miejscami grząska murawa nie pozwalały jednak na piękny dla oka futbol. Formę Pioniera na tydzień przed startem rundy wiosennej sprawdzić miał przedstawiciel oświęcimskiej A-klasy Strumień Polanka Wielka. Na starcie to Zbigniew Wydra wystawić chciał możliwie najmocniejszą jedenastkę, która z całą dozą prawdopodobieństwa rozpocznie ligowy pojedynek w Rybarzowicach. Znalazło się w niej miejsce dla trzech testowanych zawodników, w tym jedno dla zawodnika który dopiero niedawno rozpoczął treningi z naszymi seniorami, a pokazać miał że będzie olbrzymim wzmocnieniem dla Pioniera. Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Strumienia, którzy już po 10 minutach prowadzili dwoma bramkami. Sytuacja ta zadziałała bardzo mobilizująco na ofensywną formację Pioniera, która postanowiła urządzić sobie prawdziwy popis strzelecki. Już w 15 minucie kontaktową bramkę po składnej akcji zdobył Robert Nycz. Była 18 minuta kiedy do wyrównania doprowadził jeden z zawodników testowanych przez Pioniera. Od tego momentu wydarzenia na boisku zdecydowanie kontrolowali nasi seniorzy. W 23 minucie fantastycznie zza pola karnego uderzył Łukasz Nycz, czym wyprowadził swoich kolegów na prowadzenie 3:2. W 31 minucie swoje drugie trafienie tego dnia zaliczył Robert Nycz, który pewnie wykonał rzut karny po faulu na nim samym i podwyższył wynik na 4:2. Dosłownie chwilę potem ten sam zawodnik mógł mieć już na swoim koncie hat-tricka, ale piłka zmierzająca po jego strzale do bramki rywali zatrzymała się w kałuży. W 36 minucie przypomniał o sobie na lewym skrzydle Marcin Muszyński, który świetnie wyszedł do prostopadłego podania i w sytuacji sam na sam strzelił bramkę na 5:2. To nie było ostatnie słowo Pioniera w pierwszej części gry, gdyż w 42 minucie klasycznego hat-tricka skompletował Robert Nycz lokując piłkę w siatce i ustalając wynik do przerwy na 6:2. To był koncert w wykonaniu naszych seniorów i jasny sygnał że tuż przed startem ligi są oni w wysokiej formie. Na drugą połowę Zbigniew Wydra postanowił dokonać zmian, do bramki wszedł Piotr Surwiłło a na obronę dwóch naszych juniorów Bartłomiej Nycz oraz Gabriel Kowalski. W grze naszych seniorów nic się nie zmieniło i byli stroną przeważającą. To jednak rywale strzelili pierwsi po przerwie i zmniejszając dystans do trzech bramek. Nasi seniorzy szybko jednak ukuli po raz kolejny i ponownie za sprawą Roberta Nycza, który strzelił swoją czwartą bramkę i wyprowadził Pionier na prowadzenie 7:3. Ostatnie pół godziny to była niestety katastrofa w wykonaniu podopiecznych Zbigniewa Wydry, który na ten fragment spotkania dał pograć reszcie rezerwowych zawodników. Zawodnicy, którzy mieli w podświadomości zbliżające się już za tydzień rozgrywki ligowe unikali bezpośrednich starć z rywalami, a Ci widząc szansę zaczęli grać agresywniej i z większym zaangażowaniem. Opłaciło im się to, gdyż między 60 a 90 minuta przy ewidentnej pomocy defensorów Pioniera zdobyli cztery bramki i doprowadzili do wyrównania strzelając decydująca bramkę już w ostatnich sekundach spotkania. Z formy zaprezentowanej przez naszych seniorów należy być jednak zadowolonym, choć zdecydowanie poprawić należy jeszcze przed samym startem rozgrywek grę w destrukcji. Podczas zimowych sparingów była to największa bolączka drużyny prowadzonej przez Zbigniewa Wydrę, która w ośmiu meczach straciła aż 30 goli. Były to jednak mecze kontrolne, a linia obrony praktycznie w każdym meczu wyglądała inaczej. Za kilka dni pojawi się na łamach naszej strony szersze podsumowanie zimowego okresu przygotowawczego, jak również roszad kadrowych z komentarzem szkoleniowca Pioniera.

sobota, 18 marca 2017 r., godz. 15:00

Pisarzowice

Mecz sparingowy

Pionier Pisarzowice - Strumień Polanka Wielka

7:7 (6:2)

Bramki dla Pioniera:
1:2 Robert Nycz 15' (asysta Zawodnik Testowany 3)
2:2 Zawodnik Testowany 3 18' (asysta Łukasz Nycz)
3:2 Łukasz Nycz 23' (asysta Zawodnik Testowany 3)
4:2 Robert Nycz 31' (rzut karny po faulu na Robercie Nyczu)
5:2 Marcin Muszyński 36' (asysta Adrian Góra)
6:2 Robert Nycz 42' (asysta Wojciech Kasolik)
7:3 Robert Nycz 58' (asysta Łukasz Nycz)

Skład Pioniera: Zbigniew Wójcikiewicz - Rafał Trembla, Łukasz Walaszczyk, Zawodnik Testowany 1, Zawodnik Testowany 2, Łukasz Nycz, Adrian Góra, Wojciech Kasolik, Marcin Muszyński, Zawodnik Testowany 3, Robert Nycz

Ponadto zagrali: Piotr Surwiłło, Bartłomiej Nycz, Gabriel Kowalski, Jakub Wróbel, Tomasz Pabiś

Trener: Zbigniew Wydra

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości