Pozytywnie z Żabnicą

Od minimalnej porażki z czołową drużyną Bielskiej Ligi Okręgowej rozpoczęli serię gier sparingowych podczas zimowych przygotowań przed rundą wiosenną nasi seniorzy. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Czechowicach-Dziedzicach Pionier przegrał z Metalem Skałką Żabnica 0:1.

Zarówno dla Pioniera jak i drużyny z żywiecczyzny było to premierowe starcie w Nowym Roku. Podopieczni Zbigniewa Wydry od trzech tygodni pracowali głównie nad siłą i wytrzymałością, stąd też nie należało oczekiwać wielkiej dyspozycji czysto piłkarskiej z ich strony. Wiadomo było, że głównym problemem będzie obsada linii defensywnej Pioniera. Szansę na środku dostał jeden z zawodników testowanych, natomiast na lewej stronie obrony po raz pierwszy od blisko roku zagrał powracający pomału do pełnej dyspozycji Mateusz Dziubek. Wspomniani zawodnicy formację tą tworzyli razem z Łukaszem Walaszczykiem oraz Rafałem Tremblą. Żelazna wydaje się pomoc, w skład której weszli Adrian Góra i Wojciech Kasolik na środku oraz skrzydłowi Łukasz Nycz i Marcin Muszyński. W samym przodzie zagrali Robert Nycz, a także drugi z testowanych zawodników. Początek spotkania wyglądał dość mizernie, zawodnicy obydwóch ekip popełniali proste błędy, co oczywiście było zrozumiałe na tym etapie przygotowań. Dość niespodziewanie w pierwszej części gry to jednak Pionier sprawiał lepsze wrażenie. Zawodnicy Zbigniewa Wydry bardzo dobrze operowali piłką i oddali dużą liczbę strzałów. Najlepszą okazję zmarnował Łukasz Nycz który stanął oko w oko z bramkarzem rywali, natomiast bramkę zdobytą przez Roberta Nycza nie uznał z kolei arbiter. Żabniczanie również mieli swoje wyborne okazje ale dobrze w naszej bramce spisywał się Piotr Surwiłło, trzeba zatem uznać że pierwsza połowa która zakończyła się bezbramkowym remisem była wynikiem sprawiedliwym. Na drugie 45 minut nasi seniorzy wybiegli już bez Marcina Muszyńskiego, Roberta Nycza oraz testowanego napastnika, a Piotra Surwiłłę między słupkami zastąpił Zbigniew Wójcikiewicz. Niestety, ale tempo gry z naszej strony nieco siadło i to rywale zaczęli przejmować inicjatywę na boisku raz za razem stwarzając sobie okazję do zdobycia bramki. Z opresji naszych seniorów ratował jednak Zbigniew Wójcikiewicz, broniąc sytuacje niemalże beznadziejne do obronienia. W 63 minucie był jednak już bezradny, gdy po dośrodkowaniu z bocznej strefy boiska z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował napastnik Żabnicy. Po straconej bramce Pionier dążył do wyrównania, najlepszą szansę miał Marcin Muszyński który w sytuacji sam na sam w ostatniej chwili został uprzedzony przez jednego z obrońców. Ostatecznie podopieczni Zbigniewa Wydry okazali się słabsi od Metalu Skałki Żabnica o jedną bramkę, ale na tle wymagającego rywala zaprezentował się naprawdę z niezłej strony. Bardzo dobre spotkanie rozegrali nasi bramkarze, całkiem udany powrót na boisko po rocznej przerwie zaliczył Mateusz Dziubek a z dobrej strony pokazał się testowany napastnik. Najważniejsze jednak, że nikt nie doznał niepotrzebnej kontuzji a zawodnicy wykonali plan na to spotkanie. Chodziło głównie o wybieganie i popracowanie nad zgraniem poszczególnych formacji. Przed naszymi seniorami kolejny tydzień zajęć siłowych i wytrzymałościowych: we wtorek na małej sali, w czwartek na dużej hali a w sobotę w terenie. Kolejny sparing Pionier rozegra dość wyjątkowo w poniedziałek również w Czechowicach-Dziedzicach z tamtejszymi rezerwami MKRS-u.

niedziela, 5 lutego 2017 r., godz. 13:00

Czechowice-Dziedzice

Mecz sparingowy

Metal Skałka Żabnica - Pionier Pisarzowice

1:0 (0:0)

Skład Pioniera: Piotr Surwiłło - Rafał Trembla, Łukasz Walaszczyk, Zawodnik Testowany 1, Mateusz Dziubek, Łukasz Nycz, Adrian Góra, Wojciech Kasolik, Marcin Muszyński, Robert Nycz, Zawodnik Testowany 2

Ponadto zagrał: Zbigniew Wójcikiewicz, Mateusz Góra, Tomasz Pabiś, Jakub Wróbel, Zawodnik Testowany 3

Trener: Zbigniew Wydra