Czas na hit jesieni!

To będzie szlagier rundy jesiennej w rozgrywkach bielskiej A-klasy! W niedzielę druga w tabeli KS Bestwinka na własnym boisku podejmie lidera - Pioniera Pisarzowice, a stawką będzie nie tylko prowadzenie w ligowych zmaganiach ale również zachowanie statusu drużyny niepokonanej.

Obecny sezon dla jednych i drugich jest póki co wyśmienity, a zarówno nasi seniorzy jak i Bestwinka zanotowały do tej pory komplet zwycięstw. W tabeli prowadzi jednak Pionier dzięki lepszemu bilansowi bramek. W niedzielę to jednak nie będzie miało najmniejszego znaczenia, gdyż ewentualne zwycięstwo któregoś z zespołów spowoduje że będziemy świadkami samodzielnego przewodnictwa w rozgrywkach którejś z tych drużyn. A samo spotkanie zapowiada się arcyciekawie nie tylko ze względu na formę, czy pozycję w tabeli - zarówno Pionier, jak i Bestwinka prezentują obecnie najlepszą piłkę w lidze a ich spotkania zawsze dostarczały wielkich emocji.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się ze sobą wiosną tego roku, kiedy to również na boisku w Bestwince o jedną bramkę lepsi okazali się gospodarze. Był to jednak dziwny mecz dla naszych seniorów, gdyż od początku meczu wystąpili oni bez klasycznego napastnika a dodatkowo dość mocno defensywnie. Wykorzystali to rywale którzy zdobyli bramkę jeszcze w pierwszej odsłonie, jak się potem okazało decydującą o zwycięstwie. To właśnie od tego meczu trwa znakomita seria Bestwinki, która wygrała potem jedenaście kolejnych spotkań. Ale pochwalić czym ma się też Pionier, gdyż w ich przypadku seria w tej chwili zatrzymała się na dziewięciu zwycięstwach z rzędu. Ta statystyka dodaje tylko smaczku niedzielnej rywalizacji i pokazuje jak dominują te ekipy w lidze.

Trzeba jednak zaznaczyć, że ewentualne zwycięstwo Pioniera lub Bestwinki w żaden sposób nie zdecyduje już teraz o szansach na tytuł, gdyż różnice wciąż pozostaną minimalne. Inaczej wygląda sytuacja jeśli spojrzymy na terminarz do końca trwania rundy jesiennej - nasi seniorzy wszystkie trudne spotkania tak naprawdę mają już za sobą, natomiast jeśli chodzi o Bestwinkę to wręcz przeciwnie. Ich czekają jeszcze pojedynki z drużynami z czuba tabeli: Rekordem, Hecznarowicami i Wapienicą a także z wychodzącą pomału z kryzysu ekipą Międzyrzecza. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że w stawce o mistrzostwo pozostały już tylko trzy drużyny, a obok wspomnianej dwójki jeszcze tylko rezerwy trzecioligowego Rekordu Bielsko-Biała, które trzymają kontakt z czołówką.

Przed niedzielnym szlagierem Pionier imponuje formą, ale tez charakterem. Już w czterech spotkaniach na siedem rozegranych podopieczni Zbigniewa Wydry musieli odrabiać straty, choćby w spotkaniu sprzed tygodnia kiedy to przegrywali do przerwy z Sokołem Buczkowice 2:3, a ostatecznie wygrali 4:3. Za każdym razem nasi seniorzy w drugiej odsłonie włączali jednak wyższy bieg, który pozwalał im na odrabianie strat. W niedzielę Pionier od pierwszego gwizdka będzie musiał jednak być mocno skoncentrowany, gdyż Bestwinka należy do tych drużyn które swoje szanse potrafią wykorzystać. Wynik tak naprawdę jest trudny do wytypowania nawet dla najlepszych typerów, ale liczymy że po niedzielnym pojedynku to nasi seniorzy będą jedyną niepokonaną drużyną w rozgrywkach.