Kucharski: spodziewałem się większego oporu
Wznowiła rozgrywki bielska A-klasa. Wznawiamy tym samym nasze zapowiedzi i podsumowania poszczególnych kolejek, z udziałem szkoleniowców poszczególnych zespołów rzecz jasna. Weekendowe wydarzenia komentuje dla nas, przede wszystkim dla Was, Wiesław Kucharski, szkoleniowiec zespołu z Kaniowa.
– GLKS wiosną w każdym meczu stać na trzy punkty. Zespół wzmocniło czterech czołowych zawodników Czarnych Jaworze. Punkty na pewno gdzieś straci, ale jeśli unikną w Wilkowicach problemów z kartkami i kontuzjami to nie będzie zdarzać się często. Niespodzianki nie było. Sokół to zespół walczący, chwała mu za to, że po rundzie jesiennej był na podium.
Godziszka w mojej opinii będzie czarnym koniem i utrzyma się w lidze. Dwóch czy trzech zawodników pozyskała, u siebie zawsze była groźna. W Kozach doszło do wielu zmian, jest nowy trener, z którym rozmawiałem po meczu. Orzeł pojechał do Godziszki w niekompletnym składzie.
Pionier przed startem rozgrywek był wymieniany w gronie faworytów. Jesienią kilka razy pisarzowiczanom podwinęła się noga. Bujaków będzie bronił się przed spadkiem. Wynik bez niespodziani, Pionier był w tym meczu zespołem lepszym.
W Rybarzowicach jest specyficzne boisko, 90 na 40 metrów. Trzeba do takiego meczu podejść umiejętnie. Decydują stałe fragmenty gry i walka. Bestwinka sobie z tym nie poradziła, co stanowi dla mnie niespodziankę. Iskra u siebie będzie groźna dla każdego, również się wzmocniła.
Wynik meczu w Kobiernicach nie stanowi dla mnie zaskoczenia, ale liczyłem na to, że Zapora poprzeczkę zawiesi wyżej. Mecz układał się tak, jak u nas. Gospodarze prowadzili 3:0, potem stracili gola. Soła gra o mistrza, potwierdziła to.
Rezerwy MRKS-u trenują na sztucznym boisku, na tym samym zagrali z Międzyrzeczem. Sądziłem, że to będzie duży atut i wygrają. W pierwszej połowie gospodarze grali, a goście zdobywali bramki. MRKS wynik 1:3 wyciągnął na 3:3.
Spodziewałem się większego oporu ze strony Mazańcowic. Poprzeczki nie zawiesili wysoko. To był nasz pierwszy mecz na trawie. Wiadomo, że na sztucznej nawierzchni gra się inaczej. W drugiej połowie zaczynało nam brakować sił. Kadrowo było dobrze, miałem do dyspozycji 18 zawodników.
źródło: sportowebeskidy.pl
Wyniki 14. kolejki:
Pionier Pisarzowice - Groń Bujaków 4:1 (2:0)
Sokół Buczkowice - GLKS Wilkowice 1:3 (1:2)
MRKS II Czechowice-Dziedzice - KS Międzyrzecze 3:3 (1:3)
Soła Kobiernice - Zapora Wapienica 3:1 (2:0)
Beskid Godziszka - Orzeł Kozy 2:0 (2:0)
Przełom Kaniów - LKS Mazańcowice 3:1 (2:0)
Iskra Rybarzowice - KS Bestwinka 3:2 (1:2)
Aktualna tabela:
Najlepsi strzelcy:
Komentarze