Liczne ubytki
Kadrowo słabszy, z matematycznego punktu widzenia, do rundy rewanżowej przystąpi Pionier Pisarzowice. Drużynę opuściło ośmiu graczy.
Wiosną Pioniera nie będą reprezentować: Adrian Góra, Jarosław Konior, Karol Kobielus, Krzysztof Pyka, Jeremiasz Goliasz i Rafał Bagiński, z różnych przyczyn nie wznowili treningów, Sławomir Tlałka, który przeniósł się do Jawiszowic oraz Robert Nycz, przygodę z piłkę kontynuował będzie w Zaporze Porąbka. Personalna równowaga nie została zachowana, bowiem do zespołu dołączyło dwóch zawodników: 19-letni Michał Gacek z bielskiego Rekordu oraz o dwa lata starszy Kamil Szypuła z LKS-u Bestwina. – Kadra jest szczuplejsza, ale nie ma co narzekać. Kilku zawodników postanowiło przerwać bądź zakończyć przygodę z piłką z przyczyn osobistych. Nowi piłkarze wkomponowali się w zespół, powinni stanowić jego wzmocnienie – ocenia Jarosław Krystian.
Zimowe przygotowania nie odbiegały od a-klasowych standardów. – Mógłbym narzekać na frekwencję niektórych zawodników, ale generalnie zespół rzetelnie przepracował zimę. Pracowaliśmy nad motoryką, siłą. Graliśmy sparingi z mocnymi rywalami. Próbowaliśmy grać nieco inną piłkę niż jesienią. Ostatnie mecze utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest dobrze. Powinno być jeszcze lepiej, jestem optymistą – mówi opiekun drużyny z Pisarzowic.
Wiosnę rozpocznie Pionier od meczu z Groniem Bujaków, byłym klubem naszego rozmówcy. – Drużyna z Bujakowa nie jest mi obca. Jesienią byliśmy faworytem meczu w Bujakowie, ale rywal sprężył się na mecz z nami i skończyło się remisem 2:2. Pierwsza kolejka jest zawsze niewiadomą. Gramy jednak u siebie, chcemy dobrze rozpocząć rundę, od wygranej – podkreśla.
źródło: sportowebeskidy.pl
Komentarze