Lidera pierwszy raz
Za nami 11. kolejka EFCE A-klasy Bielsko-Biała. W miniony weekend doszło do kilku niespodziewanych rozstrzygnięć, których temat poruszamy w tradycyjnym podsumowaniu wraz trenerem LKS-u Ligota, Zdzisławem Hutyrą.
Problemy kadrowe zrobiły swoje
Z chęcią przełamania kiepskiej passy trzech porażek z rzędu, przystąpili do spotkania z Pionierem Pisarzowice piłkarze z Ligoty. Zadanie nie było łatwe, gdyż pisarzowiczanie w ostatnim czasie byli w dobrej formie. Premierowa odsłona meczu miała dość wyrównany przebieg i zakończyła się bezbramkowym remisem. Po zmianie stron odważniej w ofensywie zagrali piłkarze z Pisarzowic, co zaowocowało finalnie wygraną 2:0. - Problemy kadrowe odbijają się na naszej drużynie, aczkolwiek Pionier miał przewagę w tym starciu. Mieliśmy jednak dwie dobre sytuacje, gdzie jakbyśmy je wykorzystali, mecz mógłby się różnie potoczyć. Cóż, musimy powalczyć o punkty w dwóch ostatnich meczach - komentuje szkoleniowiec LKS-u, Zdzisław Hutyra.
Lidera pierwszy raz
Pierwszą porażkę w tym sezonie zanotował lider bielskiej A-klasy, Soła Kobiernice. Podopieczni Kamila Zonia ulegli drużynie z Kóz 0:1. Gola na wagę zwycięstwa w 88. minucie zdobył Patryk Pieczora. Co ciekawe, dla Orła Kozy był to pierwszy mecz bez straconej bramki... Z dobrej strony pokazał się natomiast wicelider, Sokół Zabrzeg, który pokonał na niełatwym terenie w Czańcu miejscowe rezerwy LKS-u 1:0. - Sokół to dla mnie solidna drużyna. Beniaminek pokazuje, że należy się mu to miejsce, które zajmuje. Muszę też pogratulować ekipie z Kóz. W mojej opinii była to drużyna do spadku, a teraz przeszli niesamowitą metamorfozę i za to należą się im gratulacje. A dla lidera kubeł zimnej wody zawsze się przyda - przyznaje opiekun piłkarzy z Ligoty.
Przełamanie w derbach
Po pierwsze zwycięstwo od ponad miesiąca sięgnęli piłkarze z Kaniowa, którzy w derbowym pojedynku pokonali KS Bestwinka 4:1. Kolejną porażkę zanotowali z kolei wilkowiczanie. Rezerwy GLKS-u uległy Zaporze Wapienica 3:5. Z wygranej 1:0 nad Zamkiem Grodziec Śląski cieszyli się natomiast piłkarze z Bystrej. - To już kolejny mecz, gdzie wilkowiczanie prowadzą w meczu i nie wyciągają punktów. Możliwe, że jest to tzw. frycowe, czy brak doświadczenia. Dla Zapory jednak pewnym handicapem jest fakt, że grają całą rundę u siebie. Pamiętam, że derbowe mecze między Przełomem, a KS-em zawsze emocjonowały lokalną społeczność, stąd wygrana kaniowian może cieszyć ich kibiców podwójnie - ocenia Hutyra.
źródło: sportowebeskidy.pl
Wyniki 11. kolejki EFCE A-klasy Bielsko-Biała:
KS Bystra - Zamek Grodziec Śląski 1:0 (1:0)
PIONIER PISARZOWICE - LKS Ligota 2:0 (0:0)
Zapora Wapienica - GLKS II Wilkowice 5:3 (1:2)
LKS II Czaniec - Sokół Zabrzeg 0:1 (0:0)
Żar Międzybrodzie Bialskie - Sokół Hecznarowice 2:2 (2:1)
Przełom Kaniów - KS Bestwinka 4:0 (1:0)
Soła Kobiernice - Orzeł Kozy 0:1 (0:0)
Tabela EFCE A-klasy Bielsko-Biała:
Najlepsi strzelcy:
15 - Jakub Waluś (Żar Międzybrodzie Bialskie)
10 - Mateusz Fiedor (Soła Kobiernice)
9 - Michał Adamus (Sokół Zabrzeg)