Mecze zgodnie z planem, treningi pod znakiem zapytania

Od soboty 24 października wchodzą nowe, bardziej rygorystyczne obostrzenia, związane z pandemią koronawirusa. Ograniczenia te dotyczą również sportu.

Od soboty 24 października cały kraj znajdzie się w strefie czerwonej, co oznacza, że wszystkie wydarzenia sportowe odbywać się będą już całkowicie bez udziału publiczności. Same rozgrywki ligowe będą kontynuowane, jednak większy problem pojawia się z samymi zajęciami sportowymi, czytaj treningami. Zgodnie z ogłoszeniem premiera Mateusza Morawieckiego, wprowadzony będzie zakaz spotkań powyżej pięciu osób. Według interpretacji przedstawionej przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, rekomendowane będzie ograniczenie wszelkiej aktywności powyżej tej liczby, co oznacza, że może to też dotyczyć wspomnianych zajęć sportowych.

Do rozegrania jesienią pozostały naszym seniorom cztery spotkania i niewątpliwie taki scenariusz byłby sporym problemem dla opiekuna Pioniera Sebastiana Klimka. Z naszych informacji wynika, że nawet gdyby zajęcia sportowe można by było organizować w większej liczbie, to kolejny problem pojawia się z dostępnością boiska w Starej Wsi, które najprawdopodobniej zostanie wyłączone z użycia, a to właśnie na nim od przyszłego tygodnia trenować mieli seniorzy. Podobnie rzecz wygląda z halą sportową, która z powodu zamknięcia szkoły również nie będzie dostępna. Wszystko powinno wyjaśnić się na początku przyszłego tygodnia.