Po derbowej porażce odbudowali morale
W 8. kolejce KEEZA A-klasy Bielsko-Biała doszło m.in. do bezpośredniego starcia beniaminków, które pokazało, jaka jest między nimi dysproporcja. A co ciekawego działo się w pozostałych meczach?
Odbudowali morale
Zapora Porąbka tydzień wcześniej niespodziewanie przegrała w derbowym meczu z Żarem Międzybrodzie Bialskie. Beniaminek "Serie A" szybko jednak powrócił na właściwe tory. Zapora na własnym terenie pewnie pokonała innego beniaminka, Iskrę Rybarzowice aż 7:0. Walnie do tego wyniku przyczynił się były zawodnik GKS-u Czarnych Jaworze, Janusz Cyran - autor hat-tricka. - Była w nas sportowa złość po meczu z Żarem. Nie ma co ukrywać, przegraliśmy frajersko. Nie wykorzystaliśmy wielu okazji bramkowych, na czele z rzutem karnym i to się zemściło. Moi zawodnicy jednak zmobilizowali się i szybko odbudowaliśmy morale. Zagraliśmy bardzo dobry mecz z Iskrą, która widać, że ma swoje problemy kadrowe - komentuje szkoleniowiec Zapory, Maciej Gilek.
Hit dla Górali, LKS Ligota się nie zatrzymuje
Jako hit 8. kolejki awizowane było starcie rezerw GLKS-u Sferanet Wilkowice z"Trójką" Podbeskidzia Bielsko-Biała. Pierwsza połowa była dość wyrównana. Górale wygrywali jedną bramką, aby po przerwie przejąć inicjatywę i w ostatecznym rozrachunku cieszyć z wygranej 4:1. Na pozycji wicelidera plasuje się niezmiennie LKS Ligota, który wygrał z KS-em Bystra 2:1 po golu w końcówce spotkania. - Ekipa z Ligoty ma bardzo dobrego trenera, byliśmy razem na kursie trenerskim. Zdzisław Hutyra ma ofensywny zespół i myślę, że skończy na podium te rozgrywki - przekonuje opiekun piłkarzy z Porąbki.
Za ciosem nie poszli
Po premierowej wygranej w minionej kolejce za ciosem nie poszła drużyna z Wapienicy, która w ważnym meczu uległa Przełomowi Kaniów 1:2. Podobnie, zwycięstwo nie podziałało pozytywnie na wspomniany Żar Międzybrodzie Bialskie. Piłkarze spod góry Żar musieli uznać wyższość Pioniera Pisarzowice przegrywając z nim w stosunku 0:2. Po cichu do czołówki "puka" Zamek Grodziec Śląski. Zespół Marcina Michalika przed własną publicznością wygrał z LKS-em Czaniec II 3:1. Jedyny podział odnotowano w Kozach. Miejscowy Orzeł zremisował z Sokołem Hecznarowice 2:2. - Pionier to ciekawy zespół, który potrafi grać w piłkę. Z tygodnia na tydzień będzie się rozwijać ta ekipa. Postawa ekipy z Wapienicy jest dla mnie zaskoczeniem. Myślałem, że po ostatniej wygranej Zapora "odpali", jednak tak się nie stało - ocenia trener Gilek.
źródło: sportowebeskidy.pl
Wyniki 8. kolejki KEEZA A-klasy Bielsko-Biała:
PIONIER PISARZOWICE - Żar Międzybrodzie Bialskie 2:0 (0:0)
Orzeł Kozy - Sokół Hecznarowice 2:2 (1:1)
Zapora Porąbka - Iskra Rybarzowice 7:0 (3:0)
Zamek Grodziec Śląski - LKS Czaniec II 3:1 (1:0)
Przełom Kaniów - Zapora Wapienica 2:1 (1:1)
GLKS Sferanet Wilkowice II - Podbeskidzie Bielsko-Biała III 1:4 (0:1)
LKS Ligota - KS Bystra 2:1 (1:0)
Tabela KEEZA A-klasy Bielsko-Biała:
Najlepsi strzelcy:
8 - Wojciech Waluś (Orzeł Kozy)
7 - Marek Micherda (Zapora Porąbka)
6 - Michał Stempniewicz (Podbeskidzie Bielsko-Biała III), Michał Studnicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała III), Patryk Wójtowicz (Przełom Kaniów)