Połowy dwie różne

Dwie zgoła różne połowy rozegrali zawodnicy z Bestwinki w meczu sparingowym z Pionierem Pisarzowice.
Aż trzy bramki dała sobie zaaplikować w pierwszej połowie drużyna KS Bestwinka. Beniaminek Bielskiej Ligi Okręgowej kontrolne starcie z Pionierem rozpoczął więc słabo. - W pierwszym kwadransie mieliśmy okazję, aby strzelić bramkę, ale zabrakło skuteczność. Później rywale otworzyli wynik i objęli przewagę. Widać było po chłopakach, że był to ich pierwszy kontakt z dużym boiskiem po dłuższym rozbracie - skomentował Tomasz Duleba, szkoleniowiec ekipy z Bestwinki.
Po zmianie stron wyżej notowana drużyna zaczęła gonić wynik. Wpierw do siatki trafił testowany zawodnik, który zaprezentował się wczoraj z pozytywnej strony. Następnie po jednym trafieniu dołożyli Maciej Kosmaty oraz Szymon Tomala. Pionier odpowiedział golem z rzutu karnego. - Cieszę się, że zespół tak zareagował na to, co wydarzyło się w pierwszej połowie. Wynik w meczach kontrolnych jest dla mnie sprawą drugorzędną. Zagraliśmy solidny sparing z drużyną, która wywarła na mnie naprawdę dobre wrażenie - ocenił Duleba.
źródło: sportowebeskidy.pl