Remis, który boli
O ile walka o mistrza w KEEZA A-klasie Bielsko-Biała jest już niemal przesądzona, tak batalia w dolnej części tabeli, co kolejkę, nabiera rumieńców. Nie inaczej było w poprzedni weekend.
Mecz, który śni się po nocach
Jednym z ważniejszych spotkań w kontekście walki w dolnej części tabeli było starcie Przełomu Kaniów z KS-em Bystra. Spotkanie układało się po myśli kaniowian, którzy prowadzili już 2:0. Zespół z Bystrej podjął jednak "rękawice" i zdołał wywieźć remis z niełatwego terenu. - Do dziś ten mecz śni mi się po nocach. Mieliśmy tyle sytuacji, że mogliśmy już w pierwszej połowie zamknąć spotkanie. Boli ten remis. Zabrakło nam szczęścia, bo mogliśmy awansować w tabeli wyżej. Skuteczność nie była jednak naszą domeną w tym dniu - komentuje szkoleniowiec Przełomu, Zbigniew WIerzgoń.
Hokej w Ligocie
Innym istotnym meczem dla dołu klasyfikacji był pojedynek LKS-u Ligota, która zaplątała się w walkę o utrzymanie, z ostatnią Iskrą Rybarzowice. Zespół prowadzony przez Zdzisława Hutyrę zdołał jednak przerwać złą passę, w której LKS nie potrafił zwyciężyć od prawie połowy sezonu. Drużyna z Ligoty pokonała "czerwoną latanię" 8:3. Z ważnych trzech punktów cieszył się także Żar Międzybrodzie Bialskie, który na wyjeździe wygrał z Zaporą Porąbka 3:2. - Walka na dole w tabeli jest bardzo ciekawa. LKS Ligota musiała wygrać w meczu z Iskrą, szczególnie przed własną publicznością, i to uczyniła. W Porąbce również kibice obejrzeli ciekawe spotkanie. Żar nie zrobił na mnie wrażenia, kiedy graliśmy z nimi i wygraliśmy 3:1, ale widać, że zespół ten się rozkręca - przyznaje opiekun piłkarzy z Kaniowa.
Kto skończy na 2. miejscu?
W pozostałych spotkaniach Orzeł Kozy zwyciężył z Zaporą Wapienica 3:2. Sokół Hecznarowice walczący o 2. miejsce na koniec sezonu wygrał po niełatwym spotkaniu z Zamkiem Grodziec Śląski 1:0, po golu Adriana Pająka z końcówki spotkania. Z dobrej strony pokazał się także aktualny wicelider, rezerwy GLKS-u Sferanet Wilkowice, które zwyciężyły wstarciu z Pionierem Pisarzowice 3:1. - Wiemy, że mistrzostwo niemal na pewno trafi do "Trójki" Podbeskidzia, ale jeśli chodzi o 2. lokatę - tu wszystko może się jeszcze wydarzyć. Sokół ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie, a widzimy, że zespół ten systematycznie punktuje. Co do Zapory, widać, że robi się to zespół własnego boiska. Na własnym obiekcie, ze sztuczną nawierzchnią, super grają piłką, ale na wyjazdach idzie im już nieco gorzej - ocenia trener Wierzgoń.
źródło: sportowebeskidy.pl
Wyniki 20. kolejki KEEZA A-klasy Bielsko-Biała:
Zapora Porąbka - Żar Międzybrodzie Bialskie 2:3 (0:2)
Orzeł Kozy - Zapora Wapienica 3:2 (3:0)
Zamek Grodziec Śląski - Sokół Hecznarowice 0:1 (0:0)
Przełom Kaniów - KS Bystra 2:2 (2:0)
GLKS Sferanet Wilkowice II - PIONIER PISARZOWICE 3:1 (2:0)
LKS Ligota - Iskra Rybarzowice 8:3 (3:1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała III - LKS Czaniec II (przełożony)
Tabela KEEZA A-klasy Bielsko-Biała:
Najlepsi strzelcy:
17 - Łukasz Kot (LKS Ligota)
13 - Kamil Góra (Przełom Kaniów), Marek Micherda (Zapora Porąbka) oraz Mateusz Śpiewak (Zapora Wapienica)
12 - Michał Studnicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała III)