Walka o mistrza nie taka przesądzona?
Potknięcie lidera z Kobiernic, czy wygrana ostatniej w tabeli drużyny z Wilkowic - to tylko niektóre z najciekawszych wydarzeń minionego weekendu w KEEZA A-klasie Bielsko-Biała, które podsumowujemy wraz z trenerem Sokoła Zabrzeg, Witoldem Szczepanikiem.
Szeroka ławka kluczem do sukcesu
W jednym z ciekawiej kreślących się spotkań Sokół Zabrzeg podejmował zespół z Bystrej. Pierwsze trzy kwadranse były wyrównane o czym świadczy fakt, iż na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie. Po zmianie stron jednak przewagę na boisku osiągnęli piłkarze z Zabrzega, wygrywając w ostatecznym rozrachunku 3:0. - Na pewno zmierzyły się dwie drużyny, które potrafią grać w piłkę i mają w swoich kadrach wartościowych zawodników. Mieliśmy przed meczem swoje problemy kadrowe, ale dzięki szerokiej "ławce" weszli zmiennicy i pokazali się z dobrej strony. To taki nasz mały sukces. W pierwszej połowie mecz był wyrównany i każdy mógł przechylić szalę wygranej na swoją korzyść. Po przerwie jednak odnaleźliśmy swój rytm i zdobyliśmy trzy bramki - komentuje szkoleniowiec Sokoła, Witold Szczepanik.
Zadyszka lidera
Wydarzeniem minionego weekendu była z pewnością porażka liderującej Soły Kobiernice, która w Międzybrodziu Bialskim, z miejscowym Żarem, przegrała 1:3. Oznacza to, że Soła ma już tylko pięć punktów przewagi nad wiceliderem z Hecznarowic. A w nadchodzącym tygodniu czeka te drużyny bezpośredni mecz... - Żar miał trudny początek rundy, ale cały czas była jakość w tej drużynie i nie gra się łatwo na ich specyficznym terenie. Trener Szulc w zapowiedzi kolejki mówił, że ma plan na ten mecz i widać, że jego podopieczni zrealizowali swoje zadania. Wydawało się, że kwestia mistrzostwa jest już przesądzona, ale jak widać piłka uczy pokory - przekonuje opiekun piłkarzy z Zabrzega.
Outsider wciąż walczy
W pozostałych meczach świetną formą zaimponowała ekipa z Ligoty, która wysoko pokonała Zaporę Wapienica 6:1. Orzeł Kozy bezbramkowo zremisował z faworyzowanym LKS-em II Czaniec. Pisarzowiczanie po niełatwym starciu wywieźli z Bestwinki komplet punktów, a plasujący się na ostatniej pozycji w tabeli zawodnicy rezerw GLKS-u Wilkowice dość niespodziewanie pokonali Zamek Grodziec Śląski 3:0. - W tej lidze każdy może wygrać z każdym. Nie ma jednak też co ukrywać, że wzmocnienia z pierwszej drużyny zrobiły swoje. LKS Ligota natomiast wysoko pokonała Zaporę - widać, że drużyna ta jest solidna i trener Hutyra potrafi świetnie przygotować zawodników na dany mecz - ocenia trener Szczepanik.
źródło: sportowebeskidy.pl
Wyniki 22. kolejki KEEZA A-klasy Bielsko-Biała:
Sokół Zabrzeg - KS Bystra 3:0 (0:0)
Orzeł Kozy - LKS II Czaniec 0:0 (0:0)
Sokół Hecznarowice - Przełom Kaniów 2:0 (1:0)
GLKS Sferanet II Wilkowice - Zamek Grodziec Śląski 3:0 (0:0)
LKS Ligota - Zapora Wapienica 6:1 (2:0)
KS Bestwinka - PIONIER PISARZOWICE 1:2 (1:1)
Żar Międzybrodzie Bialskie - Soła Kobiernice 3:1 (2:1)
Tabela KEEZA A-klasy Bielsko-Biała:
Najlepsi strzelcy:
32 - Jakub Waluś (Żar Międzybrodzie Bialskie)
19 - Michał Adamus (Sokół Zabrzeg)
17 - Oskar Kojder (Soła Kobiernice)