Zaległości odrobione, czas na ostatki!
W świąteczny czwartek zespoły rywalizujące w bielskiej A-klasie nadrobiły zaległości. W zbliżający się weekend rozegrają 24. serię gier. O tym co za nami i przed nami rozmawialiśmy z Marcinem Sztorcem, szkoleniowcem rezerw czechowickiego MRKS-u.
Podsumowanie zaległej 15. kolejki:
– Zrehabilitowaliśmy się za wpadkę w meczu z Groniem. Odczuwamy mały niedosyt, ponieważ mogliśmy pokusić się o trzy punkty. GLKS posiada w ofensywie atuty, które próbowaliśmy z niezłym skutkiem niwelować. Nastawiliśmy się na grę z kontry. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce. Przy wyniku 1:0 dla nas zabrakło kropki nad i. Remis jest sprawiedliwym wynikiem. Spotkanie stało na niezłym poziomie. Jesteśmy a-klasowym Janosikiem. Bogatym zabieramy, biednym dajemy. Lepiej nam się gra przeciwko zespołom operującym piłką.
Godziszka napsuła krwi liderowi. Drużyna z Kobiernic nie roztrwoni przewagi, zasłużyła na awans. Piłkarze Soły zarówno w defensywie, jak i ofensywie wiedzą co robić. To najlepiej poukładany zespół w lidze. Beskid wiosną prezentuje się dobrze. Zapewne do końca będzie uwikłany w walkę o byt, ale utrzyma się.
Zwycięstwo Zapory nie stanowi niespodzianki. Natomiast jej rozmiary robią wrażenie. Zespół z Wapienicy od lat znajduje się w ligowej czołówce. Dobra praca trenera Bąka daje efekty. Sokół ma swoje problemy. Doszło do tego, że trener Wiercigroch niedawno musiał wejść na boisko.
Zwycięstwo Zapory robiło wrażenie, wygrana Przełomu jeszcze większe. Pionier nie należy przecież do słabeuszy. Drużyna z Pisarzowic jest w dołku. Być może ze względu na długi weekend trener miał mniejsze pole manewru. Ekipa Wiesława Kucharskiego po raz kolejny wywalczy tylko drugie miejsce.
Orzeł nie jest najsłabszym zespołem w stawce. Od kilku spotkań gra na pograniczu zwycięstwa i porażki. Nie odstaje od rywali, ale zdobywa mało punktów. Mazańcowice wygrały skromnie, są coraz bliżej utrzymania. Cel osiągną.
Iskra jest potencjalnym spadkowiczem. Jesienią beniaminek spisywał się nieźle. Wydawało się, że stać go na pozostanie w A-klasie. Wiosną przegrywa mecz za meczem. Natomiast Groń potwierdził to, że będzie o ligowy byt walczył do samego końca. Zdobył ważne punkty.
Bestwinka jest rewelacją rundy wiosennej. Gdyby po pierwszej części sezonu traciła mniej punktów do liderów, to włączyłaby się do walki o awans. Zespół ma swój styl, wygrywa. W tym nie ma przypadku. Dobra praca trenera Kubackiego przynosi efekty.
żródło: sportowebeskidy.pl
Wyniki zaległej 15. kolejki:
GLKS Wilkowice - MRKS II Czechowice-Dziedzice 1:1 (0:1)
Beskid Godziszka - Soła Kobiernice 2:3 (0:1)
Zapora Wapienica - Sokół Buczkowice 7:1 (3:0)
Przełom Kaniów - Pionier Pisarzowice 7:1 (4:0)
Orzeł Kozy - LKS Mazańcowice 0:1 (0:1)
Iskra Rybarzowice - Groń Bujaków 2:4 (2:1)
KS Międzyrzecze - KS Bestwinka 0:4 (0:2)
Aktualna tabela:
Najlepsi strzelcy:
________________________________________________________________________________________________________
Zapowiedź najbliższej 24. kolejki:
– Nie będę mógł uczestniczyć w derbowym spotkaniu z Kaniowem. Plan drużynie nakreślę. Liczę na to, że podtrzymamy dobrą passę w meczach z zespołami z czołówki. Postaramy się sprawić niespodziankę. Zagramy o zwycięstwo.
GLKS jest faworytem meczu z Beskidem, zagra u siebie. Łatwo nie będzie, ale punkty powinny zostać w Wilkowicach.
Iskra – Soła? Faworyt jest tylko jeden. Kwestią otwartą pozostają rozmiary zwycięstwa. Jeśli goście nie zlekceważą rywala, to może paść wysoki wynik.
Mecz w Pisarzowicach powinni na swoją korzyść rozstrzygnąć gospodarze. Sokół jest nieobliczalnym zespołem, ale to Pionier posiada więcej atutów w ofensywie.
Ciężkie zadanie przed Groniem. Oba zespoły będą chciały podtrzymać dobrą passę, oba walczą jednak o odmienne cele. Jeśli Bestwinka zagra uważnie w obronie, to sięgnie po trzy punkty.
Wynik w Mazańcowicach będzie się kręcił wokół remisu. Gospodarze u siebie są groźni dla każdego. Patrząc na wyniki, z meczu na mecz prezentują się lepiej. Zadecyduje dyspozycja dnia.
Ważny mecz dla układu dolnych rejonów tabeli odbędzie się w Międzyrzeczu. Atut własnego boiska może być decydujący. Nie wykluczam remisu.
źródło: sportowebeskidy.pl
24. kolejka bielskiej A-klasy
(6) Pionier Pisarzowice - Sokół Buczkowice (8)
sobota, 6 czerwca 2015r.
godz. 17:00
Ostatnie spotkania pomiędzy zespołami:
2014/15 (j) Sokół Buczkowice - Pionier Pisarzowice 0:0
2013/14 (w) Pionier Pisarzowice - Sokół Buczkowice 1:0
2013/14 (j) Sokół Buczkowice - Pionier Pisarzowice 0:6
2012/13 (w) Sokół Buczkowice - Pionier Pisarzowice 2:6
2012/13 (j) Pionier Pisarzowice - Sokół Buczkowice 3:0
Forma zespołów:
Pionier Pisarzowice:
04.06.2015r. (wyjazd) Przełom Kaniów 1:7
30.05.2015r. (wyjazd) Soła Kobiernice 0:3
23.05.2015r. (dom) Orzeł Kozy 4:3
16.05.2015r. (wyjazd) Beskid Godziszka 1:1
09.05.2015r. (dom) Zapora Wapienica 2:2
Sokół Buczkowice:
04.06.2015r. (wyjazd) Zapora Wapienica 1:7
30.05.2015r. (dom) Przełom Kaniów 3:4
24.05.2015r. (wyjazd) Groń Bujaków 3:1
16.05.2015r. (dom) KS Bestwinka 1:1
10.05.2015r. (wyjazd) MRKS II Czechowice-Dziedzice 0:3
Pozostałe spotkania 24. kolejki bielskiej A-klasy:
05.05.2015r. (sobota), godz. 17:00:
GLKS Wilkowice - Beskid Godziszka
Iskra Rybarzowice - Soła Kobiernice
06.05.2015r. (niedziela), godz. 17:00:
Groń Bujaków - KS Bestwinka (godz. 11:00)
Przełom Kaniów - MRKS II Czechowice-Dziedzice
LKS Mazańcowice - Zapora Wapienica
KS Międzyrzecze - Orzeł Kozy
Komentarze