LZS Zwanowice
LZS Zwanowice Gospodarze
4 : 0
1 2P 0
3 1P 0
LZS KS Kruszyna-Prędocin
LZS KS Kruszyna-Prędocin Goście

Bramki

LZS Zwanowice
LZS Zwanowice
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Zwanowice
90'
Widzów:
LZS KS Kruszyna-Prędocin
LZS KS Kruszyna-Prędocin

Kary

LZS Zwanowice
LZS Zwanowice
LZS KS Kruszyna-Prędocin
LZS KS Kruszyna-Prędocin

Skład wyjściowy

LZS Zwanowice
LZS Zwanowice
Brak danych
LZS KS Kruszyna-Prędocin
LZS KS Kruszyna-Prędocin


Skład rezerwowy

LZS Zwanowice
LZS Zwanowice
Brak dodanych rezerwowych
LZS KS Kruszyna-Prędocin
LZS KS Kruszyna-Prędocin

Sztab szkoleniowy

LZS Zwanowice
LZS Zwanowice
Brak zawodników
LZS KS Kruszyna-Prędocin
LZS KS Kruszyna-Prędocin
Imię i nazwisko
Łukasz Szpak Trener

Relacja z meczu

Autor:

jarek dzumalo

Utworzono:

13.04.2017

Przed meczem liczyliśmy na to, że uda się w końcu przełamać naszą niemoc w potyczkach ze "Zwankami". Niestety rywale po raz kolejny sprowadzili nas na ziemię mając kontrolę na boisku przez pełne 90 minut.

Od początku meczu widać było, której z drużyn bardziej zależy na zwycięstwie. Gracze Zwanowic byli znacznie agresywniejsi, a my po raz kolejny wyszliśmy na boisko przestraszeni. Gospodarze szybko wykorzystali naszą nieporadność otwierając wynik niedługo po rozpoczęciu spotkania. W 7 minucie praktycznie pogrzebaliśmy nasze szanse na jakiekolwiek punkty w tym meczu. Nieodpowiedzialnie w polu karnym rywali zachował się Chlasta, uderzając łokciem rywala na oczach sędziego. Ten nie miał litości i usunął Bartka z boiska. Od tego momentu gra toczyła się głownie na naszej połowie co przełożyło się na kolejne 2 gole dla Zwanowic. Do szatni schodziliśmy przegrywając 0:3.

Po przerwie nasza gra wyglądała niewiele lepiej. Mimo ostrej reprymendy od trenera w przerwie, w dalszym ciągu nasza drużyna nie wyglądała dobrze. Mnóstwo strat, niedokładnych zagrań i niepotrzebnych dryblingów, to te aspekty, które cechowały nasz zespół w dniu dzisiejszym. Nieco ożywienia wprowadziło wejście na boisko Jabłońskiego, który chyba jako jedyny starał się coś zmienić w naszej grze. To było jednak za mało i Zwanowice również w tej części meczu znalazły drogę do bramki Prusa, ustalając wynik spotkania na 4:0. W naszym zespole najlepszą okazję na zmniejszenie rozmiaru porażki miał Błażejewski, ale będąc w dogodnej sytuacji nie trafił w światło bramki.

Uczciwie trzeba przyznać, że Zwanowice były dzisiaj zespołem zdecydowanie lepszym (po raz kolejny) i gdyby nie wysoka nieskuteczność, ich zwycięstwo byłoby jeszcze bardziej okazałe. To co najbardziej martwi w naszych szeregach to podejście do meczu większości zawodników. Nie jest to pierwsza sytuacja kiedy wyglądamy na ludzi, którym nie chce się biegać i walczyć, a bez tego możemy zapomnieć o jakichkolwiek zdobyczach punktowych w dalszej części sezonu.

Za tydzień jedziemy do Łukowic, gdzie będziemy mieli okazję by powrócić na właściwe tory. Oczywiście nasze zaangażowanie będzie musiało wyglądać zupełnie inaczej, bo gospodarze na pewno się przed nami nie położą, tym bardziej, że jak pokazała pierwsza kolejka nie są już zespołem do "bicia", tak jak miało to miejsce w ubiegłym sezonie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości